Urban exploration – zwiedzanie opuszczonych miejsc
Czym jest urban exploration? Urbex lub UE to potoczne nazwy, które oznaczają po prostu miejską eksplorację. Wbrew temu, co myślisz, nie chodzi tu o zwykłą turystykę miejską i zwiedzanie zabytków. Urbex to eksplorowanie miejsc opuszczonych. I to nie tylko w miastach. Takich, w których dawno już nikt nie mieszka, lub które dawno przestały już spełniać swoje funkcje. Mogą to być oczywiście niegdyś zamieszkane domy, ale też fabryki, hotele, czy hale magazynowe.
Urban exploration – podstawowe zasady
Najważniejszą zasadą każdego eksploratora jest to, że ze zwiedzanego miejsca zabrać ze sobą można jedynie zdjęcia i wspomnienia. To pewnego rodzaju motto i kodeks moralny tych, którzy eksplorują opuszczone budynki i miejsca. Nie wolno kraść, przywłaszczać sobie przedmiotów, ani dokonywać aktów wandalizmu. Nie wolno zostawiać po sobie śladów innych aniżeli tylko ślady stóp. Tym samym zakazane jest śmiecenie, czy malowanie graffiti. Pamiętaj też, by nie eksplorować samemu. Zawsze przyda się ktoś, kto poda pomocną dłoń w chwilach zagrożenia. A takich może się zdarzyć naprawdę wiele.
Urbex – od czego zacząć?
Urban exploration nierzadko bywa niebezpiecznym hobby. Jeśli kręci Cię ryzyko i adrenalina, nic nie stoi jednak na przeszkodzie, byś i Ty dołączył do grona tych, którzy zwiedzają opuszczone budynki. W sieci znajdziesz wiele poradników i mapy opuszczonych miejsc. Pamiętaj jednak, aby do wyprawy dobrze się przygotować. W wielu budynkach czaić się mogą niebezpieczeństwa i najróżniejsze zagrożenia. Począwszy od rozbitych szkieł, a na starych, zapadających się podłogach kończąc. Często wejście na niektóre tereny wiąże się wręcz ze złamaniem prawa. Dlatego też rozpocznij przygodę świadomie. Zadbaj o dobry ubiór i sprzęt. Nie zapominaj o latarkach, bateriach i naładowanych telefonach. I nie przeceniaj własnych możliwości. Zdaj się na wiedzę tych, którzy mają większe doświadczenie.