Gdy facet staje się ojcem
W życiu większości mężczyzn przychodzi taki moment, kiedy nie jego rodzina nie składa się już z dwóch osób, kiedy w jego domu pojawia się ktoś bardziej niedojrzały od niego samego. Wówczas nawet typowy twardziel musi spojrzeć na to w inny sposób. Kiedy facet staje się ojcem, wiele w jego życiu się zmienia automatycznie. Cóż, pół biedy, kiedy jego potomek jest rodzaju męskiego, ale obecność drugiej kobiety w domu może wywołać nieco paniki.
Mimo że przez pierwsze miesiące dzieci wymagają praktycznie takiej samej opieki bez względu na płeć, to w okresie późniejszym ich drogi się już rozchodzą. Jako że problem pielęgnacji dziecka obojga płci jest taki sam, to już późniejsze wychowanie jest nieco inne. Chłopca wychowuje się na mężczyznę.
Zabawki dobiera się względem jego tworzących zamiłowań, za to dziewczynka potrzebuje nieco więcej matczynej opieki, wiadomo, jest przecież kobietą. Ogólnie rzecz ujmując, wychowywanie dziecka od narodzin jest długą drogą. Nie chodzi tylko o zrobienie z niego człowieka charakteryzującego się cechami dobrego człowieka, ale także chodzi o to, aby być dla niego drogowskazem i udzielać bardzo wielu wskazówek odnośnie tego, jak powinien patrzeć na świat.
To najważniejsze w późniejszym okresie dojrzewania, kiedy młody człowiek kreuje swoją osobowość. Jednak wróćmy jeszcze na chwilę do okresu niemowlęctwa. Tutaj najważniejsza jest współpraca pomiędzy obojgiem rodziców, ale męska ręka jest jak najbardziej potrzebna. Facet daje dziecku poczucie bezpieczeństwa oraz uczy, w jaki sposób powinno iść swoją drogą i odnaleźć się w świecie.
To właśnie należy do faceta. To właśnie pierwszy potomek najpierw wydobywa z ojca te cechy, które pozwolą mu na właściwą opiekę nad nim. Nie ważne, czy to chłopak, czy dziewczyna, pierwsze miesiące, a nawet lata są pod względem właściwej opieki takie same. Czy facet, stając się ojcem, powinien mieć jakieś obawy co do przypływu obowiązków? Absolutnie nie. Obowiązki to jedno, ale razem z nimi spada na niego odpowiedzialność, która jest, a nawet powinna być – misją. Dzięki temu ojciec tworzy człowieka takiego, jakim sam jest.