
Karmienie dziecka w miejscu publicznym
W ostatnich tygodniach media rozgrzały debatę na temat karmienia dziecka piersią. Czy to złe zachowanie? A może nie? Naszym zdaniem cała ta debata jest całkowicie pozbawiona sensu, ponieważ wszyscy wiemy jakie jest małe dziecko, niemowlak. Niemowlak kiedy się obudzi to natychmiast płacze, bo jest głodny. Zadaniem matki jest nakarmienie swojego dziecka, a że płacz dziecka przytrafi się jej w miejscu publicznym, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby dać mu jeść.
W miejscach publicznych typu galeria miejska zbudowanych jest po kilkanaście specjalnych toalet dla karmiących matek. W każdym większym Polskim mieście jest takie miejsce, a na dodatek Unia Europejska robi wszystko, aby jak najbardziej dofinansowywać galerie, bo przychodzi do nich po kilka tysięcy osób dziennie. Dobrze, sprawę z galeriami mamy załatwioną, ale jak wygląda sytuacja z miejscem publicznym typu kościół czy park?
W Kościele oczywiście nie wypada karmić dziecko piersią, jednak istnieje w nim miejsce zwane zakrystią. W zakrystii jest na tyle dużo miejsca, że karmiąca matka będzie miała odrobinę intymności. Jeśli zaś chodzi o park, to tutaj sprawa ma się inaczej. Nie powinno się karmić dziecka bezpośrednio siedząc na ławce, jednak zawsze można użyć w tym celu rozłożonej chusteczki higienicznej lub nawet rozłożonego pampersa.
Karmienie dziecka w miejscu publicznym? Ten temat powinien zniknąć zanim na dobre rozgrzeje Polaków. Pamiętajmy, że rolą matki jest nakarmienie swojego dziecka obojętne w jakim miejscu się znajduje. Po co ten szum w mediach? Wiadomo, dla taniej sensacji i odwrócenia uwagi od poważniejszych problemów …