Jak zaimponować w gronie znajomych

Każdy facet zapewne lubi, kiedy robiąc jakąś rzecz jest przez wszystkich chwalony i podziwiany. Oczywiście, jeśli robi coś dobrze.

Nawet robiąc coś najgłupszego w świecie można być w tym mistrzem i zdobywać dzięki temu uznanie wśród pospólstwa. Jednak niektórzy idą jeszcze dalej i ze swych umiejętności robią prawdziwy spektakl. Czym się jednak zająć w wolnym czasie, aby było to podziwiane? Tutaj wszystko zależy od kreatywności.

Jeden czuje się dobrze jako mistrz kierownicy, inny jest świetnym muzykiem i potrafi zagrać nawet na pile ręcznej, a jeszcze inny zna magiczne sztuczki. Pomysłów jest wiele, tak samo jak niezliczona jest ilość facetów obdarzonych prawdziwie bujną wyobraźnią. Patrząc od strony technicznej, największe grono fanów mają dzisiaj magicy. Magicy uliczni i estradowi potrafią wykonywać niesamowite sztuczki z każdą rzeczą, którą mają w ręku. Dobrze, nie są to prawdziwi magicy, ale raczej zręczni iluzjoniści, ale jak kto woli.

Potocznie nazywa się ich magikami, bo to co robią, dla ludzi z zewnątrz i nie mających z iluzją nic wspólnego rzeczywiście graniczy z magią. To świetny przykład dający każdemu wiele frajdy z nauczenia się kilku prostszych lub trudniejszych trików. Szczególnie kobiety bywają zachwycone zręcznością takiego iluzjonisty. Magia to jeszcze nie szczyt możliwości. Ci, którzy czują się dobrze z muzyką i pokazują swe umiejętności przed mniejszą lub większą publiką, zbierają również same dobre noty.

Mało tego, zaimponować można na bardzo wiele sposobów. Można być świetnym motocyklistą, wysportowanym atletą pokazującym swe umięśnione i zwinne ciało wykonując przeróżne pokazowe zabawy z grawitacją. Cała ta dyskusja zmierza do tego, że faceci nie są tak twardzi jak się wszystkim wydaje i często bywają skryci i nieśmiali. Nie ma nic lepszego dla podbudowania własnego ego niż poklask i uznanie szerszego grona znajomych lub nieznajomych. Dlatego aby tego dokonać, zwykle trzeba się wykazać czymś, co nie każdy może zrobić z taką samą łatwością. To zdecydowanie podnosi własną samoocenę.