3 powody, dla których kochamy góry

Miłość do górskich wędrówek dla wielu owiana jest tajemnicą. Niektórzy wolą swój wolny czas spędzać leniuchując na piaszczystych plażach, inni ryzykują swoje życia na górskich szlakach. Oto 3 najważniejsze powody, dla których tak kochamy góry.

Zdrowie i kondycja przede wszystkim

Korzyści dla zdrowia fizycznego i sprawność fizyczna, jakiej nabieramy dzięki górom, są nieocenione. Górskie wędrówki wymagają od naszego ciała, a także i psychiki dużej wytrzymałości i odporności. To przekłada się także na życie codzienne. Planując kolejną wyprawę, zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważne jest utrzymanie ciała w dobrej kondycji. Zmieniamy nawyki żywieniowe, omijając fastfoody i starannie komponując posiłki. Wysokogórskie wspinaczki wymagają przecież sprawnego ciała i odpowiedniego paliwa.

Kochamy nie tylko góry, ale i naszych górskich towarzyszy

Góry pozwalają poznać prawdziwych przyjaciół. Popularne powiedzenie mówi, że najlepszych poznaje się w biedzie. A w górach, nie raz i nie dwa, łatwo wpaść w tarapaty. Dlatego wysokie szczyty to nie tylko ucieczka od codzienności i szumu wielkich miast. To nie jedynie samotność i kontemplacja przyrody. To także przyjaźnie na całe życie. W dodatku takie, które jednoczą ludzi o wspólnych celach i wartościach. Spędzanie czasu na łonie natury, w miejscach niedostępnych dla większości śmiertelników, potrafi łączyć jak nic innego.

W górach znajdziesz cierpliwość, wytrwałość i miłość do życia

Pięcie się w górę, także w codziennym życiu, nigdy nie jest łatwe. Każdy szczyt jest trudny do zdobycia, a trudności fizyczne i psychiczne to test dla ludzkiej wytrzymałości. Dzięki wspinaczce uczymy się nigdy nie poddawać i z nadzieją patrzeć przed siebie. Nagroda, którą dostaniemy na końcu, warta będzie całego wysiłku i włożonej pracy. Zdobycie wymarzonej góry może zająć tygodnie a czasem i lata. Trzeba być więc cierpliwym i wierzyć we własne możliwości. Jak nie dzisiaj, to może następnym razem. Kiedy wreszcie się uda, to nic nie będzie już mogło stanąć na drodze do osiągania tych mniejszych, bardziej przyziemnych celów.