Kolarstwo górskie dla początkujących

Kolarstwo górskie wciąż postrzegane jest jako sport ekstremalny. Czy słusznie? Oczywiście jazda po stromych zboczach wśród wielu przeszkód, drzew i skał, nie należy do najłatwiejszych. Ale czy od razu trzeba zaczynać od tego, co wydaje się niemal niemożliwe? Jeśli chcesz poczuć zew wolności, napływ adrenaliny do mózgu i jednocześnie podziwiać górskie widoki, koniecznie sprawdź, czy to sport dla Ciebie.

Kolarstwo górskie – jak zacząć?

Sprzęt do profesjonalnego uprawiania MTB (ang. Mountain Terrain Bike) z całą pewnością nie jest tani. Nie ma się czemu dziwić. To w końcu od niego (i oczywiście umiejętności) zależy Twoje bezpieczeństwo. Szybka jazda wśród przeszkód, twardych kamieni i wystających spod ziemi korzeni drzew wymaga wysokiej klasy sprzętu wyposażonego w najlepsze amortyzatory. Jeśli chcesz, możesz spróbować ze swoim starym rowerem górskim, jednak pamiętaj _ najpierw oddaj go na przegląd!

Na całe szczęście istnieją wypożyczalnie rowerów MTB i my polecamy zacząć właśnie od takiego miejsca. Specjaliści pomogą tam dobrać rower odpowiedni do Twojego wzrostu, wagi i wreszcie poziomu umiejętności. Warto na pierwsze przejażdżki wybrać się także z instruktorem, który wprawnym okiem oceni Twoje możliwości i mocne punkty. Oraz oczywiście te słabsze. W kolarstwie górskim niezwykle ważna jest koncentracja, równowaga, mocne nogi i oczywiście kondycja. Nie oszukujmy się, jazda na rowerze, to nie tylko efektowne zjazdy. Żeby zjechać, w pierwszej kolejności trzeba gdzieś wyjechać. I trzeba mieć przy tym dobrą technikę.

Kolarstwo MTB – co oprócz roweru?

Zaraz po rowerze potrzebujesz kasku. Bez kasku nie ma zabawy. Bez niego nawet nie próbuj. W drugiej kolejności pomyśl o stroju. Nie powinien krępować ruchów, ale nie może też być zbyt obszerny, by nie zahaczał o gałęzie drzew i leśne krzaki. Zainwestuj również w rękawiczki i ochronne gogle, które ochronią Twoje oczy przed błotem i kamieniami. Przysadzą się też inne ochraniacze. A oprócz sprzętu dużo treningów i wytrwałości. Nic nie przychodzi samo, szczególnie w tak trudnym sporcie, jakim jest MTB.