Pleśń: Nie każdy grzyb jest jadalny
Zwłaszcza ten na suficie, lub nawet pod nim. W ostatnich latach zapanowała moda na płyty gipsowo – kartonowe, czyli popularne regipsy. Oczywiście, ich budowa sprzyja stworzeniu idealnie prostych ścian, ale sama płyta nie uchroni nas przed pleśnią czy grzybnią. Dlaczego poruszamy ten temat? Ponieważ mnóstwo ludzie nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie spustoszenie sieje grzyb.
W ostatnich latach zachorowalność na astmę wśród małych dzieci wzrosła o 25%. Co ciekawe to fakt, że większość z tych dzieci posiada pokoje wyłożone płytami kartonowo – gipsowymi. Płyta kartonowa w zasadzie nie przepuszcza pleśni do środka (czyli na jej powierzchnię), ale pod nią często czai się pleśń. Grzyb rozwija się bardzo szybko, ponieważ jest organizmem jedno – komórkowym (może dzielić się na pół i w kilka dni zaatakować cały sufit czy ścianę), ale człowiek przebywając w takim pomieszczeniu ekspresowo przyzwyczaja się do zapachu grzyba i go zwyczajnie nie czuje. Dziecko tym bardziej. Efekt? Tak jak wspomnieliśmy wyżej, astma.
Z grzybnią należy walczyć i dbać o to, aby ściany posiadały dylatację, a strony pozostały docieplone. Jeśli o to nie zadbamy, to możemy skończyć nawet w szpitalu. Cóż z tego, że sufit oraz ściany wyglądają dobrze, skoro pod płytami może rozwijać się grzybnia. Jeśli dbacie o swoje zdrowie, a zwłaszcza o zdrowie swoich dzieci, to powinniście nie tylko odgrzybiać pomieszczenia, ale docieplać stropy.
A Wy macie problem z grzynią? Piszcie w komentarzach!